Land Cruise 150 – czy to nadal auto terenowe?
Wszyscy wspominając Land Cruisera nie omieszkają przypomnieć jego terenowej legendy, pierwowzorów które zbudowały markę czyli na początku mało komfortowych ale dzielnych autek na sztywnych osiach, które dojadą daleko i nie zepsują się od razu w trasie. A jak to auto sprawuje się obecnie? Na pewno w porównaniu do pierwowzoru linii PRADO czyli LJ70 bardzo urosło, straciło również sztywny most z przodu na rzecz niezależnego zawieszenia, zyskało na komfortowych dodatkach i wyposażeniu. Ale czy nadal jest autem terenowym?
Początki
Pierwowzór linii PRADO powstał z oczywistych względów – ludzie w cywilizowanych krajach na co dzień nie oczekują aby ich samochód był „żelazem” nie do zdarcia w terenie ale bardziej użyteczności w drodze do pracy, na zakupy, po dzieci do szkoły. Stąd już Land Cruiser 70 zyskał zawieszenie sprężynowe, o niebo bardziej komfortowe niż płaski resor, który sprawdzał sie w pierwszych terenówkach Toyoty. Kolejny model czyli J9 to następna rewolucja – zawieszenie niezależne z przodu auta. Nie, to nie jest najlepsze i najtrwalsze rozwiązanie do off-roadu ale zwyczajnie bez sztywnego mostu z przodu samochody o wiele lepiej prowadziły się na drodze. Ta pierwsza konstrukcja, wymagała dopracowania (o problemach z tym rozwiązaniem z tej serii przeczytacie w osobnym artykule) jednak była rozwijana i znacznie poprawiona w kolejnym modelu czyli J12. Obecnie te samochody, niegdyś użytkowane ze względu na swoja cenę i prestiż głównie na szosie, coraz chętniej są kupowane właśnie do szukania przygód w terenie. Najmłodsze egzemplarze mają wszakże kilkanaście lat i pomimo, że droższe niż auta konkurencji w podobnym wieku – znajdują nabywców ze względu na obietnicę trwałości i niezawodności w terenie. Najnowszy Land Cruiser J15 teoretycznie nie wnosi wiele nowego a jednak… Poprawiona konstrukcja ramy i zawieszenia, sprawia iż jest jeszcze trwalszy ale też stabilniejszy.
Dzień dzisiejszy
Obecnie produkowany model PRADO to wiele komfortowych dodatków i pomagaczy na drodze czyli w najbogatszej wersji podgrzewane i wentylowane fotele z przodu, grzana kanapa z tyłu, trzystrefowa klimatyzacja, systemy wspomagające jazdę, tempo maty, czujniki, kamery… ale czy to nadal auto terenowe?
Silnik
Niewątpliwą wadą wszystkich obecnie produkowanych diesli jest konieczność stosowania AdBlue. Taki jest znak czasów, że diesla w Europie bez tego dodatku nie kupimy. Teoretycznie starcza od wymiany oleju do wymiany, jednak planując daleki wyjazd warto pamiętać o zapasie niebieskiego płynu. Nie wszędzie wszakże jest obowiązkowy w sprzedaży a duże obciążenie silnika, szczególnie jazda terenowa, bardzo szybko zmniejszy jego poziom w zbiorniczku. Niewątpliwą zaletą nowych motorów jest ich zdecydowanie satysfakcjonująca dynamika i moc. W tej wersji nadwoziowej początkowo silniki posiadały 177 KM, obecnie już ponad 200 (204 KM) i wyraźnie czuć różnice zarówno w terenie, jak i przy poruszaniu się na szosie.
Napęd 4×4, rama, reduktor
Te trzy atrybuty stanowią o tym, że Land Cruisera można nazwać prawdziwą, jedna już z ostatnich terenówek dostępna do kupienia jako nowe auto w oficjalnej sieci sprzedaży. Jego konkurentami na rynku były Mitsubishi Pajero (już nie oferowany), Jeep Grand Cherokee czy Land Rover Discovery. Te ostatnie to już raczej ekskluzywne limuzyny bez ramy i całkowicie niezależnym zawieszeniu. A Land Cruiser ma ten gen terenowości i możliwości, który sprawia, że już i ta generacja PRADO zaczyna pojawiać się na bezdrożach i… całkiem dobrze daje sobie radę.
Wszystkie oferowane na naszym rynku auta serii J15 posiadają stały napęd na wszystkie koła. To atut na co dzień a kłopot w terenie. Takie rozwiązanie pozwala na jazdę po asfalcie, jednak przy trudniejszych, off-roadowych przejazdach cała moc może być przekazany wyłącznie na jedno koło (z wszystkich czterech) i to będzie właśnie to które nie będzie miało przyczepności. Dlatego warto poza asfaltem pamiętać o blokadzie międzyosiowej, również po zapięciu reduktora.
Systemy poprawiające możliwości terenowe
O ile A-TRC to coś w co wyposażony jest każdy Land Cruiser 150 to pozostałe systemy zarezerwowane są dla aut o bogatszym wyposażeniu (począwszy od INVNICIBLE). Wspomniany system pomaga wykrywając uślizg kół, pozwalając na przekazanie napędu na te, które maja przyczepność.
Multi-terrain Monitor to system 4 kamer pozwalających wyświetlać widok 360 lub obraz najbliższego otoczenia pojazdu. Jest przydatny, gdyż daje możliwość „zobaczenia” powierzchni dokładnie „pod kołami”. Elektronika po prostu filmuje drogę przed nami i gdy koła znajda się w określonym miejscu pokazuje podłoże.
Multi-terrain Select czyli system zmiennej charakterystyki napędu w zależności od terenu dostosowuje moc i siłę hamowania wraz z systemem kontroli trakcji w zależności od wybranego trybu jazdy (podłoża) czyli: „skały”, „skały i szutry”, „muldy”, „kamienie”, „błoto i piasek”.
Crawl Control to system samodzielnie hamujący i przyspieszający konkretne koła w terenie, zapewniając maksymalną przyczepność szczególnie przy zjazdach i podjazdach. Zwalnia kierowcę z konieczności posługiwania się pedałami gazu i hamulca, samodzielnie dobierając odpowiednią prędkość każdego z kół. W najnowszym wydaniu modelu 150 oba powyższe systemy (MTS oraz Crawl Control) mogą działać jednocześnie.
Układ zmiennej sztywności stabilizatorów (KDSS) dostępny już w wersji wyposażenia PRESTIGE to elektroniczne sterowane zawieszenie, podczas jazdy po szosie stabilizujące przechyły i poprawiające precyzje prowadzenia. Jednak w terenie działające zupełnie inaczej, pozwalając na większy wkrzyż rozłączając stabilizator i dopuszczając większy skok kół.
Blokada tylnego mostu w najnowszych Land Cruiserach 150 jest wyposażeniem, które otrzymamy zależnie od wersji. W roku 2023 brakuje jej w najuboższej wersji, określanej dosyć niefortunnie PRADO (tak na świecie określa się całą linię mniejszych Land Cruiserów). Bardziej bogato doposażone egzemplarze posiadają bardzo przydatną blokadę cierną LSD a najwyższa wersja wyposażeniowa 100%, elektryczną. Czy blokada przydaje się w terenie? Tak, chociaż trzeba pamiętać, że wielość systemów w jakie wyposażone jest auto pomaga znacznie bardziej niż blokada. Tylko, że tak dzieje się do czasu. Wystarczy urwany kabel od czujnika ABS i… nie działają. Wówczas blokada okazuje się bardzo pomocna. Wbrew pozorom w większości przypadków ta mniej doskonała, LSD jest nawet praktyczniejsza od pełnej. Dlaczego? Ponieważ działa automatycznie, cały czas. A w terenie jeśli zapomnimy jej włączyć lub zrobimy to za późno – będzie po temacie. Poza tym jeszcze trzeba pamiętać żeby ja wyłączyć. Na blokadach (mostu i międzyosiowej) nie powinniśmy poruszać się po przyczepnych nawierzchniach (asfalt, beton, itp.).
Podsumowanie
Czy wszystkie te dodatkowe opcje i systemy są nam potrzebne? Na pewno dodają komfortu i pewności osobom słabiej radzącym sobie w terenie. Jednak nawet podstawowo wyposażony Land Cruiser w wersji wyposażeniowej dosyć niefortunnie nazwanej PRADO (tak przecież bywa nazywana cała linia mniejszych Land Cruiserów) to rasowa terenówka, już organicznie wyposażona we wszystko to co niezbędne to terenowej przygody. Czy sprawdza się w poza asfaltem? Nasze terenowe spotkania z osobami, które wybrały właśnie to auto jako bazę potwierdzają, że jest to samochód stworzony do takich celów.